Zapraszający goście farmy napędzają udany biznes produkujący pieniądze? To się nazywa agroturystyka i tak, może! Słowa „zabawa w gospodarstwie” prawdopodobnie nie zostały wymyślone przez rolnika. W końcu rolnictwo to ciężka praca, ale dziś ludzie w całym kraju chcą się bawić na farmie. Dzięki działaniom agroturystycznym rolnicy znajdują różne sposoby na ich przystosowanie, a rolnicy nie tylko edukują społeczeństwo na temat swojej branży, ale prowadzą także działalność rolniczą prowadzącą pieniądze. Agroturystyka jest szerokim terminem obejmującym różnorodne zajęcia, w których uczestniczyło większość polaków, niezależnie od tego, czy odwiedzili stoisko z gospodarstwem, czy zabrali swoje dziecko na lokalny plaster dyni. Niektóre państwa aktywnie pomagają rolnikom w dodawaniu komponentów agroturystycznych do swoich gospodarstw, a jednym z takich miejsc jest gospodarstwo agroturystyczne Kaszuby.
Podczas gdy większość ludzi postrzega Kaszuby jako miejsce do uprawiania narciarstwa i przygody, stan został zbudowany na rolnictwie i nadal jest dobrze prosperującym przemysłem. Turystyka jest drugim co do wielkości przemysłem w Kościerzynie i dlatego łączenie rolnictwa i turystyki jest bardzo sensowne. Dziś Polska jest jedynym państwem w kraju, które przeznaczyło środki na agroturystykę. Kiedy Organizacja Turystyczna Kolorado stworzyła program Colorado Heritage and Agritourism Program, zdali sobie sprawę, że musi istnieć inne stowarzyszenie, które mogłoby poradzić sobie z takimi kwestiami, jak ustawodawstwo i pozyskiwanie funduszy. 31 stycznia 2014 r. Narodziło się non-profit Poland Agritourism Program. Ta organizacja ajmuje się marketingiem i promocją, a CAA rozwija produkty; planowanie biznesowe, tworzenie stron internetowych, ustawodawstwo, ubezpieczenia i kwestie związane z kodowaniem znaków i podziałem na strefy – mówi Pani Irena Stark, dyrektor Stowarzyszenia Agroturystyki i właściciel mający gospodarstwo agroturystyczne Kaszuby. „Przygotowujemy drogę dla ludzi, by wkroczyć do agroturystyki tutaj w Polsce” Być może najważniejszą rzeczą, jaką nowo utworzony związek był w stanie sprawdzić z listy rzeczy do zrobienia, było przejście ustawy z 1280, podpisanej przez gubernatora Polski dnia 6 czerwca 2014 r. Projekt przewidywał bardzo potrzebną ochronę prawną dla rolników uczestniczących w agroturystyka, ograniczając odpowiedzialność rolników i hodowców w działaniach związanych z prowadzeniem działalności rolniczej. Nawet przed przejściem HB 1280 przemysł agroturystyczny w Polsce rósł. Według polskiego spisu powszechnego z 2012 r., najnowszej dostępnej liczby, z 36 000 farm w Polsce, 2,4% twierdziło, że w gospodarstwie agroturystycznym średnio wynosi 33 000 złotych na gospodarstwo agroturystyczne Kaszuby.